I.
UCIECZKA
- W IGNORANCJĘ -
od
duchowego
do
materialnego
od
niewidzialnego
do
widzialnego
od
niedotykalnego
do
dotykalnego
od
nieznanego
do
znanego
od
Jedynego
do
wielorakiego...
MIŁOŚĆ
czeka
MIŁOŚĆ
przyzywa
MIŁOŚĆ
chce
się
oddać
…
(6 grudnia 2000)
|
po pierwszym przesłuchaniu
w
Urzędzie Kontroli Skarbowej
II.
KROK W SZALEŃSTWO
Zgodzić się wewnętrznie na pewien rodzaj „egzaltacji” – przykłady z mojej przeszłości pokazują, że momenty, kiedy miałam pretensje do siebie o zbytnie „egzaltowanie się”, po latach okazywały się momentami szczególniejszego oddziaływania Boga-Pana przez wprowadzenie mnie w klimat Ducha Świętego. A więc nie bać się „egzaltacji”. Jednocześnie – w miarę możliwości – pilnować codziennych obowiązków, aby nie utracić wyczucia równowagi, tej prostej linii prawdy... Pamiętać jednak o hierarchii: najpierw Bóg i Jego sprawy! Wewnętrzna koncentracja na BOGU obecnym TU i TERAZ. I jeszcze świadomość, że spotkanie dwóch natur – Boskiej i ludzkiej, nie może dla tej ostatniej nie być szokiem. Jest to prawda prosta, zrozumiała i logiczna: jak może człowiek zobaczyć oblicze Boga i pozostać żywym?! Tylko sama ręka miłosiernego Boga może go zachować przy życiu podczas takiego spotkania. Perspektywa takiego doświadczenia nie może odbyć się bez zgody na ten krok w szaleństwo... Zbyt dużo już wiem, żeby nie wiedzieć, o czym piszę. I – o dziwo – najlepszym zabezpieczeniem może być dla człowieka wewnętrzne rozluźnienie, coś z postawy straceńca, wypuszczenie z dłoni wszystkich nitek, którymi kontrolować chcemy rzeczywistość... Najlepszym pancerzem w tej próbie jest brak pancerza – całkowita nagość przed Panem. Sam Bóg, przez obecna lawinę kłopotów, krok po kroku wprowadza mnie w coraz większe zdanie się na Niego. Jestem bezsilna w tym natłoku nieszczęść – jednocześnie coraz wyraźniej czuję dłoń Pana, podtrzymującą mnie w tym czasie utrapienia... Zgodzić się na bezradność w Bogu.
III.
POWRÓT
- DO WIEDZY I ZROZUMIENIA -
od
materialnego
do
duchowego
od
widzialnego
do
niewidzialnego
od
dotykalnego
do
niedotykalnego
od
znanego
do
nieznanego
od
wielorakiego
do
Jedynego
TYLKO
MIŁOŚĆ
…
(17 grudnia 2000)
|
dzień przed ponownym przesłuchaniem
w
Urzędzie Kontroli Skarbowej
Tylko miłość...
.